Polregio podpisuje 10-letnią umowę z Urzędem Marszałkowskim
Wygląda na to, że Pociągi Polregio będą kursować po Opolszczyźnie przez kolejną dekadę. Spółka właśnie podpisała z Urzędem Marszałkowskim Województwa Opolskiego umowę na 700 mln złotych. Z rozkładu jazdy nie zniknie żaden pociąg Polregio, a kursy i godziny odjazdu nie ulegną zmianie. Wyjątkiem jest pandemia koronawirusa, z powodu której przewoźnik może zawieszać niektóre kursy.
Złą wiadomością jest to, że roczna dopłata do przewozów, która wcześniej wynosiła 46 mln złotych, zwiększy się teraz do 60 mln złotych. Członkowie zarządu województwa opolskiego donoszą też, że w nadchodzących latach kwota ta może się jeszcze zwiększyć. Wszystkiemu winne są coraz droższe naprawy i serwisowanie pociągów. Do tego dochodzi jeszcze wzrost wynagrodzeń dla pracowników i podwyżki w cenach za energię elektryczną.
Polregio ma ambitne plany i zamierza rozwijać sieć połączeń na różnych obszarach Polski. Skorzystały już na tym Głubczyce, które jeszcze do niedawna pomijano podczas wyznaczania tras pociągów. Dzięki nowej umowie pociągi z Głubczyc kursować będą na trasach do Gliwic, Katowic, Opola, Raciborza, Rybnika i Kędzierzyna-Koźla.
Oczywiście wszystko zależy tutaj od efektywnych rozwiązań i rządowego wsparcia. W ostatnich latach kolej staje się coraz bardziej ekologicznym i coraz częściej preferowanym środkiem masowego transportu. Jeżeli Polregio zrealizuje swoje cele, rozkłady polskich pociągów staną się znacznie dogodniejsze dla podróżujących.