Na horyzoncie medycznym wyłania się nowa szczepionka na SARS-CoV-2

Na horyzoncie medycznym wyłania się nowa szczepionka na SARS-CoV-2

Pojawiają się dobre wiadomości w dziedzinie opracowywania szczepionki na koronawirusa. Przypomnijmy, że od długich miesięcy wirus ten szaleje w wielu krajach Europy. Z tego powodu każde z poszkodowanych państw opublikowało listę obostrzeń, jakich należy przestrzegać, aby zmniejszać ryzyko infekcji. Profesor Joanna Zajkowska, konsultantka do spraw epidemiologi ze Szpitala Klinicznego w Białymstoku, uważa, że szczepionka powinna trafić na polski rynek medyczny już w lutym 2021.

Premier Mateusz Morawiecki oświadczył, że rozpoczęły się przygotowania infrastruktury na przyszłoroczne szczepienia. Rząd planuje wykorzystać co najmniej 22 mln szczepionek w całej Polsce. Ponadto, robi wszystko, aby Polska otrzymała szczepionki tak szybko, jak pozostałe kraje Unii Europejskiej.

Kto jest producentem szczepionki na COVID-19

Nad szczepionką na COVID-19 pracuje amerykański koncern farmaceutyczny Pfizer i niemiecka firma biotechnologiczna BioNTech SE. Przedstawiciele firmy twierdzą, że szczepionka wykazuje ponad 90 procent skuteczności, a jej produkcja jest bardzo szybka. Pfizer szacuje, że do końca roku może wyprodukować 50 milionów dawek tego medykamentu, a do końca przyszłego roku może ich już być nawet 1,3 miliarda.

Plusy i minusy nowej szczepionki

Joanna Zajkowska dodaje, że być może szczepionka nie rozwiąże tych wszystkich problemów, których sprawcą jest koronawirus. Jednak powinna znacznie pomóc w zażegnaniu pandemii. Nowa szczepionka na COVID-19 jest jedną z sześciu, nad którymi pracowało środowisko medyczne. Jest to rodzaj szczepionki mRNA, stworzonej dzięki nowatorskim metodom, które oparte są na materiale genetycznym. Jedną z zalet tego leku jest fakt, że omija wiele różnych niedogodności, jakie niosą ze sobą inne szczepionki. Obecnie do końca nie wiadomo, czy szczepionka przeznaczona jest na walkę z transmisją wirusa i chorobą, jaką powoduje, czy może obniża jej przebieg i skutki.

Konsultantka do spraw epidemiologi jest również dobrej myśli w kwestii bezpieczeństwa po przyjęciu szczepienia. Uważa, że szczepionka posiada nie tylko krótki czas produkcyjny, ale wykazuje też bardzo wysoki stopień bezpieczeństwa.

Warto zaznaczyć, że szczepienia planowane są na luty przyszłego roku, jednak szczepionka nie zdążyła jeszcze przejść wszystkich testów klinicznych. Obecnie badania kliniczne w dalszym ciągu są w toku, a lekarze co chwilę przyjmują nowych pacjentów do grup testowych. Należy też pamiętać, że szczepionka powinna być efektywna również dla osób cierpiących na choroby przewlekłe. A to może prowadzić do kolejnych testów klinicznych. Jeżeli badania nie zostaną ukończone zgodnie z terminem, szczepionka może pojawić się w polskich szpitalach znacznie później.

Jak na razie jedyne, co pozostaje nam do walki z koronawirusem, to maseczki na twarz, zachowywanie właściwego dystansu i, przede wszystkim, dezynfekcja rąk. Jeżeli szczepionka okaże się sukcesem, jest duża szansa, że koronawirus nie będzie więcej zasiewać lęku w naszej cywilizacji.