Sikorki w Polsce – Między urokliwością a niebezpieczeństwem
W Polsce, jesień to czas intensywnych i zarazem pełnych wyzwań działań dla osób obrączkujących ptaki. To sezon przynoszący niewątpliwie wiele radości, jak i niebezpieczeństw dla tych specjalistów. Z jednej strony, jesień oznacza wzrost populacji ptaków dostępnych do obrączkowania, co wiąże się z możliwością założenia im aluminiowych identyfikatorów z unikalnymi numerami. Z drugiej strony, to również czas pojawienia się sikor – gatunków ptaków, które są prawdziwym wyzwaniem dla obrączkarzy.
Sikorki, w tym modraszka, bogatka, sosnówka, czubatka, czarnogłówka czy sikora uboga mogą wywołać sporo problemów i wręcz być bohaterkami nocnych koszmarów dla osób zajmujących się ich obrączkowaniem. Właśnie one są odpowiedzialne za większość urazów wśród obrączkarzy – od pogryzionych palców, przez zerwane naskórki w okolicach paznokci, aż po rany krwawiące.
Mimo swojego niewielkiego rozmiaru, sikory potrafią zadawać poważne uszkodzenia swoimi dziobami. Ich zdolność do niszczenia tkanki zwierzęcej jest porównywalna z siłą najlepszych drapieżników. Dlatego, mimo swojego niezaprzeczalnego uroku i znaczenia dla naturalnego ekosystemu, są one jednocześnie źródłem dużej troski dla tych, którzy zdecydowali się poświęcić swój czas na badanie i ochronę ptaków.