Wyzwanie rozmowy o adopcji: jak rozmawiać z dzieckiem na ten temat?

Wyzwanie rozmowy o adopcji: jak rozmawiać z dzieckiem na ten temat?

Adopcja jest czynem miłości i altruizmu, który pozwala ludziom otoczyć troską dziecko, które nie jest ich biologiczne, darując mu nieograniczoną miłość i wychowując je jak własne. W zależności od momentu, kiedy dziecko zostanie adoptowane, rodzice adopcyjni mogą stanąć przed różnego rodzaju wyzwaniami.

Pierwszym z nich jest pytanie, czy powinniśmy mówić dziecku o jego adopcji. Odpowiedź na to pytanie często zależy od wieku dziecka oraz od tego, czy pamięta swoje życie przed przysposobieniem. W przypadku starszych dzieci decyzja jest oczywista – one z pewnością pamiętają swoją przeszłość. Młodsze dzieci mogą mieć pewne fragmenty wspomnień, podczas gdy niemowlęta rozpoczynają swoje życie z czystą kartą. Najważniejszą rzeczą, o której każdy rodzic adopcyjny powinien być świadomy, jest fakt, że prawda najprawdopodobniej i tak w końcu wyjdzie na jaw.

Dzieci od najmłodszych lat chcą dowiedzieć się historii swojego pochodzenia. Pytają o szczegóły dotyczące czasów, kiedy były „w brzuszku” swojej matki i o to, jak bliscy zareagowali na ich narodziny. Takie zainteresowanie jest naturalne i pomaga im kształtować tożsamość oraz poczucie wartości dla rodziny. Stąd pochodzą pytania o miejsce narodzin, ból porodu, wygląd tuż po urodzeniu czy zdjęcia z czasów niemowlęctwa czy ciąży matki. Wszystkie te pytania mogą paść w dowolnym momencie, więc dobrze jest być na nie przygotowanym.

Jeśli chodzi o mówienie prawdy o adopcji dziecka, istnieją dwie możliwości. Możemy powiedzieć prawdę lub możemy stworzyć historię opartą na tajemnicy adopcji, przekonując dziecko, że zostało urodzone przez matkę adopcyjną. Każda decyzja powinna być podejmowana z pełną świadomością potencjalnych konsekwencji, które mogą wpłynąć na całe życie dziecka i rodziny oraz wpłynąć na ich relacje.

Jeżeli rodzice adopcyjni zdecydują się na mówienie prawdy, powinni po prostu to zrobić. Jeśli jednak zdecydują się ukrywać fakt adopcji, muszą stworzyć wiarygodną historię i konsekwentnie się jej trzymać. Taka decyzja często jest motywowana strachem. Po wielu latach starań, wizyt u lekarzy i przejściu skomplikowanej procedury adopcji, kiedy wreszcie pojawia się długo wyczekiwane dziecko, rodzice mogą odczuwać nie tylko radość, ale również obawy. Strach przed reakcją dziecka na prawdę o jego pochodzeniu może skłonić niektórych rodziców do kłamstwa. Niemniej jednak, takie podejście nie jest wolne od stresu.

Ukrywanie prawdy o adopcji może prowadzić do ciągłego napięcia, które zwykle narasta wraz z rozwojem dziecka. Rodzice mogą być skłonni do podejmowania drastycznych kroków, takich jak zmiana miejsca zamieszkania czy pracy, a nawet zerwanie dotychczasowych kontaktów towarzyskich i rodzinnych, aby zachować tajemnicę. Wszystko to jednak nie zapewnia utrzymania tajemnicy, a życie w ciągłym stresie może okazać się zbyt obciążające dla małżeństwa. Prawda może się wydać przy tak prozaicznej czynności jak badanie krwi. Dzieci już od 12-14 lat uczą się w szkole o różnych grupach krwi. Również zdarzało się, że dzieci dowiadywały się prawdy od osób trzecich.

Fakt, że dziecko zostało adoptowane, może go zszokować, ale odkrycie, że najbliższe osoby mu kłamały, może być jeszcze bardziej bolesne. Dzieci nie znoszą kłamstwa, a w okresie dojrzewania, kiedy przechodzą burzę emocji i buntują się przeciwko wszystkim i wszystkiemu, konsekwencje mogą być dużo bardziej drastyczne niż samo poczucie zagubienia i gniew na rodzinę. Jednym z możliwych rozwiązań jest ucieczka z domu, która często wiąże się z odrzuceniem rodziców adopcyjnych i poszukiwaniem biologicznych rodziców. Dla dziecka czy nastolatka jest to bardzo trudne zadanie i ewentualne niepowodzenia mogą prowadzić do kolejnych problemów, takich jak nałogi. Wyjaśnienia rodziców, że ukrywali prawdę z miłości do dziecka, mogą nie przekonać go.

Dlatego tak ważne jest pokonanie strachu i podjęcie trudnej decyzji o mówieniu prawdy. W ośrodkach adopcyjnych ten problem jest analizowany podczas przygotowań do przysposobienia. Należy zastanowić się, czy to, że zostaliśmy rodzicami adopcyjnymi, daje nam prawo do podejmowania decyzji na temat życia dziecka. Dziecko nie jest niczyją własnością. Ma prawo do szacunku i powinno mieć możliwość decydowania o swoim losie, co wiąże się z prawem do poznania prawdy. Analizując historie wielu rodzin adopcyjnych, można stwierdzić, że mówienie prawdy jest najlepszym rozwiązaniem i rzadko wiąże się z negatywnymi konsekwencjami.