Unia Europejska zarzuca Polsce kłamstwa ws. wysokich rachunków za prąd

Unia Europejska zarzuca Polsce kłamstwa ws. wysokich rachunków za prąd

Ceny za prąd w Polsce szaleją i obywatele coraz bardziej wyrażają swoje niezadowolenie. Mowa tutaj nie tylko o przedsiębiorcach, którzy otrzymali znacznie wyższe rachunki za prąd, ale również o obywatelach opłacających gospodarstwa domowe. Głos w sprawie wzięli polscy urzędnicy, mówiąc, że za wysokie ceny prądu w naszym kraju w aż 60% odpowiada polityka klimatyczna Unii Europejskiej. Tamtejsi urzędnicy są jednak innego zdania i mówią, że to tak nie działa.

Wzrost cen to skutek unijnego systemu ETS?

Rekordowe poziomy cen za prąd spowodowały, że firmy energetyczne oraz niektórzy politycy zaczynali się tłumaczyć z takiej a nie innej sytuacji. W pewnym stopniu starali się obarczyć winą unijny system ETS, który odpowiada za uprawnienia do emisji gazów cieplarnianych. Takie informacje na swojej stronie podała także spółka PGE należąca do państwa. Z informacji wynika, że 59% średniej ceny energii wynikają z konieczności zakupu uprawnień do emisji CO2. A to wg nich wynika jasno w takiej a nie innej polityki klimatycznej Unii Europejskiej. Zarzuty w tej sprawie odparli już urzędnicy UE, którzy twierdzą, że to nieprawda.

Unijni rządzący nie zgadzają się ze zdaniem Polski

Politycy Unii Europejskiej jednoznacznie wypowiadają się, że wysokie ceny energii w Polsce nie są związane z polityką klimatyczną Unii Europejskiej. Twierdzą oni, że uprawnienia do emisji gazów cieplarnianych tak nie działają, a co więcej, podali jasny przykład. Ich zdaniem nie można powiedzieć, że 60% kosztów związanych z wyprodukowaniem bawełny jest jednoznaczne z ceną, która znajduje się na metce ubrania w sklepie odzieżowym. Wg nich zupełnie to tak nie działa, a po prostu polscy politycy nie uwzględnia wielu innych kosztów, które są w cenie prądu w Polsce, a o których się nie mówi.

Co więcej, w kuluarach Unii Europejskiej znacznie częściej mówi się o tym, że Polska zupełnie nie realizuje planu klimatycznego. Nie ma również powodów do optymizmu jeśli chodzi o modernizację polskiej energetyki. W związku z tym ceny za prąd w Polsce mogą być w przyszłości jeszcze większe, a oprócz tego mogą również zostać odcięte różnego rodzaju dotacje i dofinansowania z Unii Europejskiej dla Polski. Mimo wszystko miejmy nadzieję, że sytuacja niebawem się uspokoi, ceny osiągną wyrównany pułap w porównaniu do wcześniejszych cen, a państwo polskie w końcu porządnie zacznie realizować plany modernizacji polskiej energetyki, co powinno zaprocentować w przyszłości.