Senatorka USA: "Najpierw musimy skupić się na pomoc dla Ameryki" – Odpowiedź na post Donalda Tuska

Senatorka USA: "Najpierw musimy skupić się na pomoc dla Ameryki" – Odpowiedź na post Donalda Tuska

„Jestem za wsparciem Ukrainy, ale musimy najpierw skoncentrować nasze wysiłki na Ameryce” – takie oświadczenie w czwartek złożył Marco Rubio, senator z ramienia Republikanów, odpowiadając na post Donalda Tuska, który był krytyczny wobec Partii Republikańskiej.

Rubio wyjaśnił swoje stanowisko, twierdząc, że gdyby Polska została nagle zalana milionami nielegalnych imigrantów, skupiłaby swoje zasoby właśnie na tym problemie, a nie na Ukrainie. Przekazał to przesłanie do Polski: „Gdybyście nagle zostali ofiarami napaści ośmiu milionów nielegalnych imigrantów, zrozumielibyśmy, że wolicie najpierw uporać się z tym problemem, a dopiero potem zająć się Ukrainą” – powiedział w rozmowie z PAP Rubio, który jest wiceprzewodniczącym senackiej komisji ds. wywiadu i był kandydatem na prezydenta. W ten sposób odniósł się do wpisu Donald Tuska zamieszczonego w czwartek na platformie X.

Co do komentarza Tuska, brzmiał on następująco: „Ronald Reagan, który dał nam wolność i niepodległość, musi się teraz przewracać w grobie. Powinniście się wstydzić”. Tusk odnosił się do głosowania, które odbyło się w środę w Senacie, gdzie większość głosów Republikanów przyczyniła się do odrzucenia projektu ustawy, która miałaby połączyć pomoc dla Ukrainy, Izraela i Tajwanu z ograniczeniami imigracyjnymi.

Ale co stanie się z pakiem pomocy? Pomoc dla Ukrainy nie jest jeszcze całkowicie wykluczona w Senacie. W czwartek planowane jest głosowanie nad rozpoczęciem debaty na temat osobnego pakietu środków w wysokości 95 miliardów dolarów dla sojuszników USA. Jeszcze w środę wydawało się, że projekt ten otrzyma wymaganą ilość 60 głosów senatorów, ale teraz jego przyszłość jest niepewna. Rubio stwierdził, że zagłosuje przeciwko dalszym pracom nad tym projektem, chyba że zostanie wprowadzona poprawka, która zaostrzy prawo imigracyjne – lub prezydent Biden podpisze wykonawcze rozporządzenie cofające wszystkie zmiany dotyczące polityki na granicy południowej.

„Musimy najpierw skupić się na Ameryce” – powiedział Rubio. „Moje poparcie dla Ukrainy jest niezachwiane, ale musimy najpierw zająć się Ameryką. Polska i inni sojusznicy nie będą miały z nas żadnego pożytku, jeśli będziemy musieli przeznaczać coraz więcej zasobów na osiem milionów ludzi, którzy są tu nielegalnie” – dodał senator. Pytany o przyszłość pakietu środków dla Ukrainy, Rubio stwierdził, że jeśli granica nie zostanie zabezpieczona, rozpocznie się „bitwa” w Kongresie. Niemniej jednak wyraził optymizm co do szans na przyjęcie ustawy.