Jadowity pająk "Nosferatu" na podbój Europy – coraz bliżej granic Polski
Pod wpływem globalnego ocieplenia, jadowity pająk znany jako „Nosferatu”, pochodzący z obszarów Morza Śródziemnego, coraz częściej pojawia się na terytorium Niemiec. W miarę jak temperatura klimatu rośnie, ten unikalny gatunek rozszerza swój zasięg i osiedla się w nowych lokalizacjach, preferując zamieszkiwanie w konstrukcjach budowlanych.
W Niemczech, gdzie „Nosferatu” (Zoropsis spinimana) staje się coraz bardziej rozpowszechniony, pierwszy raz zauważono go w 2005 roku. Od tego czasu, pająk ten zdobył sobie stałe miejsce wśród naszych zachodnich sąsiadów. Przebywa w nich na co dzień, najczęściej znajdując schronienie w szczelinach murów czy domostwach.
Historia tego gatunku jest zdecydowanie powiązana z regionem Morza Śródziemnego. Jednak zmiany klimatyczne umożliwiły mu migrację na północ, gdzie warunki stały się wystarczająco ciepłe dla jego przetrwania. Według niemieckiej organizacji ochrony przyrody (Nabu), od roku 2005 pająk „Nosferatu” zasiedlił już niemal całe terytorium Niemiec.
W Niemczech, „Nosferatu” to jeden z największych gatunków pająków. Dorosły osobnik tego gatunku osiąga 2 cm długości, a jego odnóża mogą mieć nawet sześć cm. Pająk ten zawdzięcza swoją nazwę unikalnemu wzorowi na grzbiecie, przypominającemu czaszkę. Potrafi przykleić się do szyby za pomocą swoich specjalnych włosków przyczepnych. W odróżnieniu od wielu innych pająków, „Nosferatu” nie tkają sieci, lecz polują na swoje ofiary.
„Nosferatu”, jako jeden z nielicznych pająków w Niemczech, jest w stanie przebić skórę człowieka. Jego jad jest toksyczny, lecz nie stanowi zagrożenia dla życia ludzi. Ukąszenie pająka Zoropsis spinimana jest mniej więcej tak bolesne jak ugryzienie osy i zdarza się rzadko – tylko wtedy, gdy pająk czuje się bezpośrednio zagrożony.