Czy polski żołnierz porzucił służbę na granicy?

Do nietypowej sytuacji miało dojść na granicy polsko-białoruskiej. Jeden z Polaków pełniący służbę wojskową prawdopodobnie porzucił służbę i przedostał się na stronę białoruską. Jakie są fakty w tej sprawie i dlaczego w ogóle doszło do takiej sytuacji?

Porzucenie służby wojskowej polskiego żołnierza

W białoruskiej telewizji pojawił się wywiad z polskim żołnierzem, który miał porzucić służbę i przejść na stronę białoruską. Jak twierdzą osoby z białoruskiego Komitetu Państwowego Granicznego, polski wojskowy miał zostać zatrzymany przez białoruski patrol straży granicznej w czwartek dnia 16 grudnia. Do zatrzymania doszło w obwodzie grodzieńskim niedaleko Tuszemli w godzinach popołudniowych.

Informacja od szefa MON

Szef Ministerstwa Obrony Narodowej, a więc Mariusz Błaszczak na profilu Twitter przekazał informacje, że żołnierz, który porzucił służbę wojskową, wcześniej miał już problemy z prawem, a w pewnym momencie złożył również wypowiedzenie. Jego zdaniem nie powinien on w ogóle znaleźć się na granicy i docieka kto w ogóle dopuścił do takiej sytuacji.

Warto dodać, że żołnierz należał do pułku wchodzącego w skład 16 Dywizji Zmechanizowanej, która od dłuższego czasu służy Polsce i wspiera ochronę wschodnich granic.